Circulus część 1 Inicjacja
-Obudź się...twój czas nadszedł...czas rozświetlić noc... Te słowa i wiele innych nawiedzają mnie w snach, o ile mogę tę czynność jeszcze tak nazwać. Zagadki i różne mroczne wizje nawiedzają mnie ilekroć zamknę oczy. Już nie staram się ukrywać mojego stanu. Coraz mniej przypominam człowieka, chodzę zaniedbany i wychudzony ale to w sumie nie takie złe. Przynajmniej dowiedziałem się na kogo mogę liczyć. Jedyna i prawdziwa przyjaciółka nie opuściła mnie w chwili próby. Aktualnie czekam na nią na stacji metra z kawą. Ten napój jest jedynym co mnie trzyma w jednym kawałku. Tłumy ludzi starannie mnie unikają co w sumie mnie nie dziwi. Wyglądam jak żul i nic z tym nie robię...Choć w sumie po co miałbym? Sam się niszczę i to wbrew sobie, to będzie oryginalna śmierć. -Edwin! Sofia jak zawsze bez trudu mnie odnalazła. To ona jest spostrzegawcza czy ja już tak śmierdzą? Przytulas na przywitanie z jej strony przypomniał mi o jednym. Nieważne co mogę na nią liczyć. -Witaj siostrzyczko! Ru